Wiadomości / Aktualności

Pointa do odpowiedzi Pana Stefańskiego (link) na zadane trzy proste pytania.

   Ale to wciąż tylko słowa, słowa, słowa…. . Słowa krytyki, pisane w zaciszu domowym, z kubkiem gorącej herbaty w ręku. Jak dotychczas bez przełożenia na konkretne działania, nie wspominając o jakichkolwiek sukcesach.

P.S.
Czy Pańska przyczepka Panie Stefański potrafi tupać w imieniu Pracowników ?

Hilary Kajak

W związku z rozpoczęciem przez Przewodniczącego ZZNI – p. Krzysztofa Stefańskiego , w mojej ocenie,  cichej kampanii wyborczej o charakterze wybitnie negatywnym,  polegającej na dyskredytowaniu Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego i mnie, jako kandydata na członka Zarządu , chcę zadać p. K. Stefańskiemu kilka kluczowych dla sprawy pytań, na które mam nadzieję odpowie publicznie.

   Nadmieniam, iż fragmenty tekstu napisane czerwoną trzcionką zaczerpnąłem ze strony internetowej ZZNI, a ich autorem jest. p. K. Stefański.

Panie Przewodniczący Stefański,
Czy będzie Pan startował w wyborach na członka Zarządu ?

   Zadeklarował Pan chęć udziału w pracach okręgowej komisji wyborczej, co dla każdego jej członka jako Pracownika VEŁ oznacza , zgodnie z regulaminem wyborów,  dobrowolną rezygnację z ubiegania się o stanowisko członka Zarządu Spółki.

   Jest to, według mojej oceny i zaistniałych w ostatnim czasie wydarzeń, jedynie „zasłona dymna” tj. podstępna taktyka wyborcza.

   Planuje Pan, jak przypuszczam,  za „pięć trzecia” złożyć rezygnację z uczestnictwa w pracach Okręgowej Komisji Wyborczej Nr 3 , a jednocześnie przedstawić Głównej Komisji Wyborczej zgłoszenie przez ZZNI Pana osoby do wyborów na członka Zarządu. Zgłoszenie będzie oczywiście podpisane przez Pana, jako Przewodniczącego ZZNI.

   "ZZ Nowa Inicjatywa poprze chętnie osobę dotychczas nieskompromitowaną, zaangażowaną w sprawy pracownicze, która zaproponuje pracownikom Veolii Energia Łódź inny sposób sprawowania tej funkcji."

Czy planuje Pan ,,tupnąć nogą’’ w Warszawie dla dobra Pracowników ?

   Ponieważ pański związek przestał być kanapowym,

   "Nie jesteśmy już najmniejszym związkiem zawodowym Dalkii Łódż. Wg naszych danych „przeskoczyliśmy” ZZ Pracowników Ochrony. Rok temu niektóre osoby dopisywały na naszych ogłoszeniach – związek kanapowy. Dzisiaj nie mieścimy się na jednej kanapie."

a elektorat w wyborach do Rady Nadzorczej wyniósł blisko 300 osób (według mojej oceny większość osób, która oddała na Pana głos, została przez  Pana zmanipulowana obietnicami bez pokrycia), to Pan jako przedstawiciel tak dużej grupy pracowniczej, powinien bez większego problemu  zorganizować wyjazd co najmniej dwóch autokarów  ( to tylko około 80 osób) pod siedzibę Veolii w Warszawie i  tamże w imieniu Pracowników głośno tupać nogą.

   Jeżeli będzie miał Pan problemy ze sfinansowaniem takiego wyjazdu , a namówi  Pan do protestu liczną grupę Pracowników, to jako Skarbnik ZZPRC , znając nasz stan posiadania, będę nakłaniał Zarząd związku do sfinansowania tak szczytnego celu. Jestem przekonany , że członkowie Zarządu  dla dobra całej Załogi udzielą Panu wsparcia pieniężnego. Kto wie, czy  idąc za przykładem tak ,,nieskompromitowanej osoby’’, nie nabierzemy chęci wspomożenia Pana kolejnymi,  własnymi już autokarami. ZZPRC nie będzie oczekiwał od Pana za  wsparcie finansowe żadnych zobowiązań  -  manifestacja odbędzie się w imieniu i dla dobra Pracowników VEŁ.

Co dotychczas załatwił Pan w Radzie Nadzorczej ?

   Podczas wyborów do Rady Nadzorczej podnosił Pan, jak istotne jest dla Niego członkostwo w RN ze względu na szeroki dostęp do niezbędnych w Jego pracy informacji. Ponadto, dobra znajomość języka angielskiego miała ułatwić Panu kontakty kuluarowe, nieformalne  z członkami Rady Nadzorczej  reprezentującymi właściciela. Natomiast ja, będąc w Warszawie na posiedzeniu RN, najczęściej widzę Pana samotnie stojącego na korytarzu, nie wykorzystującego obiecanej swoim wyborcom okazji do bezpośredniego kontaktu.

   "W Radzie Nadzorczej można nie poznać wielu spraw, gdy nie chce tego większa część składu Rady (źle pojęta kolegialność)."

   Przypominam, iż obiecywał Pan Pracownikom, że jeśli Go wybiorą, to Pan, który nie jest na łańcuchu  Zarządu, będzie mógł żądać natychmiastowego udostępnienia wszelkich niedostępnych dotąd  informacji, co oczywiście przełoży się na skuteczność działania ZZNI.

   Oczywiście wiem, wymyśli Pan jakiś zręczny powód swojej niemocy i braku skuteczności (okoliczności zewnętrzne), ponownie  troskliwie pochyli się nad bieżącymi problemami Załogi,  po raz kolejny żarliwie zapewni Pracowników , iż  to czego nie udało się osiągnąć innym związkom zawodowym,  Panu  z pewnością i  w stosunkowo szybkim czasie uda się uzyskać (cud,  pobożne życzenie, ………..czy sprytna manipulacja).

   Ale to wciąż tylko słowa, słowa, słowa….  Jak dotychczas bez przełożenia na konkretne działania, nie wspominając o jakichkolwiek sukcesach.

Szanowny Panie K. Stefański,

   DECYDUJĄC się na reprezentowanie Pracowników , należy mieć na uwadze, co można ,,załatwić’’ czyli mierzyć swoje siły na możliwości, umiejętności, okoliczności, itd. BYWA, że Pana żądania są słuszne. Zgadzam się ze słusznymi żądaniami, zawsze aktywnie je popieram. Proszę jednakże nie wysuwać żądań nierealnych, a przy okazji nie uprawiać awanturnictwa lub machać szabelką bez siły argumentu. Po prostu nie popisywać się przed Pracownikami, związkami zawodowymi, Pracodawcą.

   Przypuszczam, ze  jest Pan technicznie nieprzygotowany do takich rozmów, albo Pańskie ego lub prywatny interes są ważniejsze niż dobro Pracowników.

   Znając Pana sposób na zaistnienie oraz przewidując kolejne ataki na moją osobę, jakie pojawią się w najbliższym czasie na stronie ZZNI w związku z niniejszym pismem oraz wyborami, zachowam spokój  oraz będę  wyglądał  odpowiedzi na zadane powyżej  trzy ważne pytania. Oczekuję odpowiedzi merytorycznych, bez elementów populizmu.

   Ponieważ jest Pan poróżniony z Przewodniczącym ZZPRC –  kolegą Z. Tomasikiem, który jest kompetentny i skuteczny, jak i z wieloma innymi członkami organizacji związkowych istniejących w VEŁ, których działania mają na celu dobro Pracowników, pozostaję do Pańskiej dyspozycji jako łącznik w załatwianiu ważnych spraw bieżących i przyszłych po, mam nadzieję, wygranych wyborach.

Hilary Kajak