Wiadomości / Aktualności

Witam Szanowne Koleżanki i Kolegów.

   Trzeba powiedzieć trudno…

   Była możliwość rozpocząć rok podwyżką, być może niezadowalającą każdego, ale zawsze jakąś. Teraz mamy tylko regulację inflacyjną, spowodowaną przez nieświadomego swych poczynań i nieprzygotowanego żadną wiedzą z zakresu negocjacji jej uczestnika.

   Brak elementarnej wiedzy zapisów zakładowego prawa szkodzi większości.

• "Pracodawca - w terminie do dnia 10 marca każdego roku - uzgadnia ze związkami zawodowymi przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na dany rok kalendarzowy"
  (Art. 7A ZUZP).

   „…Nie mam opinii prawnej…” –  to stwierdzenie Przewodniczącego NI potwierdza brak doświadczenia i przygotowania.
Porównywanie do poprzednich lat, bez zasadnych ku temu podstaw ,jest porażające.
Musicie Państwo pamiętać, iż GUS podał jak zwykle „rewelacyjne” dane o inflacji i dlatego projekt porozumienia z dwukrotnie większą niż inflacja ofertą wzrostu płacy zasadniczej dawał statystycznie realny przyrost wynagrodzenia (i to nie były „…gruszki na wierzbie…”, ale fakty).

   Fantazjowanie iż Pracodawca daje nam gotówkę  z „naszego” Funduszu Nagród jest kolejnym dowodem na brak znajomości ZUZP.

• "0,25 % rezerwa uruchamiana przez Zarząd w uzgodnieniu!! z zakładowymi organizacjami związkowymi"
  (Art.23 pkt. 2 ZUZP).

   Swoją drogą, gdyby było inaczej okazałoby się, iż my zarządzamy wszystkim, a Pracodawca musi tylko przytakiwać, hm…!? – ciekawy sposób interpretacji, kto zarządza firmą.

   Ale przecież, jak interpretuje to Przewodniczący NI, „zaprzyjaźnione Związki Zawodowe” ukartowały sobie plan przeciwko Pracownikom, a jeden „Słuszny Związek” bronił interesów, ale…. SWOICH I TYLKO SWOICH członków. Tak, jak ma to zapisane w punkcie 2 działalności w KRS.

   Ta „zawężona grupa zainteresowanych” może nas w przyszłości drogo kosztować - bardzo drogo, bo Pracodawca nie będzie się nas pytał, co ma robić - czy będzie negocjował z nami warunki, czy, jak to jest w korporacjach, wypowie je w sądzie i wtedy „słuszny Związek” będzie tłumaczył się brakiem przewidywania, krzywdzącymi orzeczeniami sądów, ale nie swoją niewiedzą (taką wiedzę zdobywa się wymianą doświadczeń z kolegami „z branży” a jedyny „słuszny Związek” z kim ma je wymieniać skoro odmawia współpracy, obrażając wszystkich wokół?). Ba, nawet nie ma zaplecza finansowego i prawnego, bo później łatwiej będzie zgonić winę na innych (którzy coś robili) niż na siebie (jak się nic nie robi, nic nie można zepsuć, ale tylko w teorii). Przecież łatwiej jest powiedzieć : „wy wynegocjujcie, a ja zastanowię się, czy podpisać” – takiej niekompetencji dotychczas nie spotkałem (pierwszy raz poznałem ją na naszym podwórku, za sprawą NI).

   Macie Państwo porównanie do innych Firm, gdzie nie ma Związków Zawodowych i można być niezadowolonym, „bo mało w tym roku”, bo „gruszki na wierzbie”, ale znalazł się taki jedyny „słuszny Związek”, którego efekty działań możemy odczuć od razu - efekty niższych realnych dochodów ważnych dla wszystkich Pracowników tej firmy i ich rodzin, dochodów, które w porównaniu z pozostałymi większymi miastami Dalkii - Poznaniem i Warszawą były dobre, a teraz są gorsze (ale dlaczego miałby wiedzieć o tym Przewodniczący „jedynego słusznego Związku”, skoro wymiany wiadomości nie ma, tylko dlatego, aby jego koledzy nie wiedzieli, jakie są realia! Nawet na tle firm w branży elektrociepłowni).

   Byli już tacy, którzy obiecywali drugą Japonię w tym kraju, straszyli czarnymi teczkami, ale nic po nich nie zostało, prócz satyrycznych stwierdzeń i realnego określenia, iż nic z tego nie wyszło. Realia Państwo poznacie w niedalekiej przyszłości, bo w tym kraju nagonkę na Związki Zawodowe stworzył rząd, a na naszym podwórku „jedyny słuszny Związek”, który bojąc się odpowiedzialności za negocjacje, skupił się na nagonce i obrażaniu strony biorącej udział w obronie Pracowników (a zapytajcie Państwo przedstawicieli „jedynego słusznego Związku”, czy uczestniczyli w demonstracji we wrześniu w Warszawie, czy uczestniczyli w proteście przeciwko zamknięciu EC2 !!, pewnie nie, bo lepiej jak inni się narażają !!).

   Pytacie Państwo, co będzie z naszym ZUZP. Na te pytania na razie nikt nie odpowie, ale takie nieodpowiedzialne działania, uniemożliwiające podpisanie porozumień mogą doprowadzić do innych form zmiany prawa w Dalkii, z których skorzysta Pracodawca, podpierając się argumentami z niezakończonych negocjacji ze Związkami Zawodowymi. Wtedy nikt nie będzie mówił, że to „mały Związek” nie podpisał porozumienia, tylko po prostu Związki Zawodowe Dalkii Łódź.

   ZZPRC nie będzie współpracował ze Związkiem, który nie rozumie swojej destrukcyjnej działalności na szkodę Pracowników.
   Dodatkowo, musicie Państwo wiedzieć, że ZZPRC nie pozwoli się obrażać na FORUM PUBLICZNYM.
Prywatnie można robić sobie wszystko, na co pozwala prawo, ale FORUM PUBLICZNE jest miejscem, gdzie odpowiedzialność jest większa !!

   Pozdrawiam  wszystkich, życząc mniej szkodzących ludziom słusznych związków.

Zbigniew Tomasik