Wiadomości / Aktualności

   Zorganizowaliśmy pierwszą manifestację, i tu moim zdaniem należy się kilka słów wyjaśnienia, na pytania, które padały przed w trakcie i po.
   Poniżej kilka znaczących, tzn. tych, moim zdaniem, najbardziej istotnych.

1. Kto zorganizował manifestację?
      Manifestacja była zorganizowana przez Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego Dalkia Łódź SA, bez żadnej pomocy zewnętrznej – oczywiście korzystaliśmy z pomocy kilku kolegów z Ogólnokrajowego Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego, tych, którzy już organizowali manifestacje.
   Celem było uniknięcie błędów i przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom (niestety przed katarem i przeziębieniem nie byliśmy w stanie się zabezpieczyć.). Tak i tego normalnego jak i następstw udziału w samej manifestacji.
2. Czego się obawialiśmy?
      Obawialiśmy się niskiej frekwencji, stąd listy z deklaracją udziału. Niezbędne do określenia w powiadomieniu do Urzędu miasta – listy te zostały, jeszcze przed demonstracją zniszczone. Nikt ich nie kopiował i fotografował.
   Jak pokazała rzeczywistość – pomimo okropnej pogody frekwencja przewyższyła tę deklarowaną. Miało nas być ok. 150 osób było prawie 200 część tylko do 06.55 ale byli i to jest najważniejsze. Obawialiśmy się pogody – słusznie była okropna. Zarząd skutecznie odtańczył taniec deszczu i przez cały czas demonstracji, długo przed i po, lało i było zimno.
3. Kto w niej wziął udział?
      W większości to Członkowie ZZPRC ale nie tylko, na nasz apel – pismo do zakładowych organizacji związkowych, odpowiedzieli i brali udział w manifestacji członkowie Związków Zawodowych – Pracowników Dalkia Łódź SA, Pracowników Administracji Przemysłowej, Pracowników Ochrony i ujawnił się jeden członek Solidarności, ze Związku Zawodowego Inżynierów i techników nie było nikogo, lub też nikt się nie ujawnił. Byli też Pracownicy, którzy nie należą do żadnego Związku Zawodowego.
4. Co nam dała ta demonstracja?
      Manifestacje i demonstracje tego typu to jedna z wielu form działania Związków. Taki sposób protestu to pokazanie niezadowolenia w sposób maksymalnie bezpieczny dla osób biorących udział w manifestacji. Można to robić poza godzinami pracy. Tak jak to miało miejsce teraz – Pracownicy, którzy szli do pracy na 07.00 byli z nami do 06.55 i poszli do pracy.

   Manifestacja pokazała, a właściwie komentarze po niej prawdziwą politykę Zarządu Dalkia Łódź SA – na stronie są dokumenty o tym, że zwolnienia są planowane p. Zawisza mówi, że nie. Wszyscy wiedzą o krążących listach Zarząd mówi że nie ma żadnych list.

   Wprost efektów nie spodziewamy się ale wiemy, że nie jest w Dalkii tak cudownie jak w tysiącach zalewających nasze biurka i pulpity folderach.

   To jest jakiś kolejny etap naszej wspólnej pracy celem ochrony naszej godności.

   To w olbrzymim skrócie, prosimy o komentarz na forum.

Wiesiek Koc