System emerytalny podlega ciągłym zmianom. Do 2014 roku przynaleźność do otwartego Funduszu Emerytalnego co do zasady była obowiązkowa dla wszystkich osób, które urodziły się po 1968 roku (od 1969).
Obowiązek ten był na tyle silny, że osoby, które nie wybierały samodzielnie funduszu były niejako zmuszane do przynależności do niego, ponieważ w drodze losowania przypisywano jest do konkretnego funduszu.
Zasadnicza zmiana wprowadzona nową ustawą polega na tym, że przynależność do Otwartego Funduszu Emerytalnego nie będzie już obowiązkowa. Co to oznacza?
Ustawa w kilku miejscach wprowadza możliwość zarówno zapisania się do funduszu jak i wycofania z niego środków.
Po pierwsze osoby, które aktualnie już do funduszy należą, i które dotychczas nie miało możliwości wystąpienia z funduszu, będą mogły w terminie od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 roku złożyć oświadczenie, z którego będzie wynikało, że dalej chcą należeć do OFE. Jeśli oświadczenie nie zostanie złożone, to do OFE wpłyną składki za okres do 30 czerwca 2014 roku.
To rozwiązanie jest bardzo krytykowane. Nie dlatego, że otwarto możliwość wycofania środków z OFE, ale dlatego, że mechanizm tego wycofania polega na zasadzie „jeśli się nie zgłoszę do ZUS, umowa do której byłem/byłam przymuszony/na przestanie obowiązywać”. Tymczasem w państwie prawa powinno być odwrotnie, czyli powinna obowiązywać zasada „jeśli w określonym terminie nie zrezygnuję z umowy, to oznacza, że chcę ją kontynuować”. I tutaj nie chodzi tylko o ubezpieczonego, ale także o Fundusz Emerytalny. Zresztą Czytelniku zwróć uwagę na to, że skutkiem wprowadzenia tej zasady jest walka OFE o to, żeby obywatele poszli do ZUS i zadeklarowali, że nadal chcą w OFE pozostać. Gdyby ustawodawca zastosować drugą zasadę, to w telewizji oglądalibyśmy reklamy ZUSu zachęcające do odwiedzin w celu rezygnacji z funduszu.
Kolejna zmiana będzie polegała na zniesieniu obowiązku automatycznej przynależności do OFE. Jak wspomniałam powyżej dotychczas było tak, że każdy kto zaczynał podlegać ubezpieczeniom społecznym czy to z powodu zatrudnienia czy prowadzenia własnej działalności gospodarczej, musiał przystąpić do OFE dobrowolnie lub w drodze losowania.
Teraz każda osoba, która rozpocznie pierwszą pracę lub otworzy działalność, będzie miała 4 miesiące od zgłoszenia się do ubezpieczenia w ZUS na to, aby zawrzeć umowę z OFE. Jeśli tego nie zrobi, nie będzie w ogóle do OFE należała. Jeśli nie będziemy przynależeli do OFE to ZUS poinformuje nas o obowiązku poinformowania go, jakie stosunki majątkowe obowiązują pomiędzy nami a naszym małżonkiem (czy mamy rozdzielność majątkową, wspólność itp.).
Ponadto w ramach konta ubezpieczonego (od 1999 każdy z nas ma swoje indywidualne konto) ZUS prowadzi subkonto, na którym ewidencjonuje się informacje o zwaloryzowanej wysokości wpłaconych składek nieprzekazywanych do OFE, które zostają w ZUS wraz z wyegzekwowanymi, oraz kwotę środków odpowiadających wartości umorzonych przez otwarty fundusz emerytalny jednostek rozrachunkowych. Wynika to z faktu, że składka, która była przekazywana na OFE ulega jakby podzieleniu, czyli:
a) 2,92% podstawy wymiaru składki jest odprowadzana przez Zakład do wybranego przez ubezpieczonego
otwartego funduszu emerytalnego ,
b) 4,38% podstawy wymiaru składki jest ewidencjonowana przez Zakład na subkoncie, o którym pisałam powyżej.
Do tego Począwszy od 2016 r., co cztery lata, w okresie od dnia 1 kwietnia do dnia 31 lipca, członek otwartego funduszu emerytalnego lub osoba, której Zakład ewidencjonuje składkę na indywidualnym subkoncie może złożyć do Zakładu pisemnie lub w formie dokumentu elektronicznego uwierzytelnionego oświadczenie o przelewaniu składek do OFE lub przelewaniu składek do ZUS. Oznacza to, że należąc do OFE co 4 lata będziemy mogli wybrać gdzie chcemy „przetrzymywać” nasze składki.
Kolejna zmiana polega na tym, że OFE będzie miało przekazać do ZUS nasze składki, jeśli osiągniemy określony wiek, czyli 10 lat przed naszym docelowym wiekiem emerytalnym. Przypominam, że wiek ten wynosi 67 lat, ale jest wiele osób w okresie przejściowym, których wiek?
W przypadku złożenia przez członka otwartego funduszu wniosku o przyznanie emerytury częściowej, po ustaleniu, że ubezpieczony spełnia warunki do przyznania tej emerytury, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiadamia otwarty fundusz o złożeniu wniosku i o obowiązku przekazania całości środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu na fundusz emerytalny FUS.
Fundusz będzie musiał przesyłać każdemu członkowi funduszu, w regularnych odstępach czasu, nie rzadziej jednak niż co 12 miesięcy, informację o środkach znajdujących się na rachunku członka, terminach dokonanych w tym okresie wpłat składek i wypłat transferowych oraz przeliczeniu tych składek i wypłat transferowych na jednostki rozrachunkowe, o wynikach działalności lokacyjnej funduszu, a także o zasadach polityki inwestycyjnej i celu inwestycyjnym funduszu, wraz ze wskaźnikami, do których są porównywane osiągane przez fundusz stopy zwrotu.
Informacja jest przesyłana w trybie i formie uzgodnionych z członkiem funduszu.
Na dzień dzisiejszy nie uległy zmianie zasady nabywania emerytur uprzywilejowanych. Mam na myśli to, że nadal wiek emerytalny pozostał ten sam (obniżony), staż do nabycia również nie uległ zmianie. Nie zmieniło się także to, że w większości przypadków (np. w razie emerytury pomostowej, czy z art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS), nadal warunkiem nabycia jest złożenie w ZUS oświadczenia o przekazaniu z OFE środków do budżetu państwa.
Zmianą, którą ustawa wprowadza jest sposób wyliczania emerytury z art. 184 oraz emerytur z art. 46-50a oraz 50 e ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zgodnie z nową ustawą przy wyliczaniu tych emerytur nie uwzględnia się kwot składek przeznaczonych na OFE zewidencjonowanych na subkoncie.
Jaka jest przyszłość naszych emerytur i czy te zmiany są korzystne? Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Z mojego punktu widzenia, czyli osoby, która do emerytury ma ponad 30 lat – zmiany te nie mają większego znaczenia. Wynika to z faktu, że nasze młode pokolenie jest wychowywane w poczuciu ogromnej niepewności co do świadczenia emerytalnego. Poza tym z punktu widzenia jeszcze młodego człowieka przewiduję, że system emerytalny zmieni się jeszcze nie raz. Ostatnie zmiany systemu oceniam jako skutek paniki i niezdecydowania ustawodawcy. W moim odczuciu są to zmiany, które mogą spowodować rozwiązanie jedynie bieżących problemów, a nie stanowią stałego rozwiązania systemowego.
Co do osób, które niebawem osiągną wiek emerytalny. Moim zdaniem osoby te nie powinny się zbytnio martwić, ponieważ ich świadczenia w moim odczuciu pozostają niezagrożone. Jako prawnik cały czas spotykam się z decyzjami ZUS o naliczeniu emerytury i świadczenia nie uległy drastycznemu obniżeniu w ostatnim czasie. Jak zawsze polecam analizę danych GUS – przeciętna emerytura wynosi ok. 1800 zł (UWAGA: to jest średnia).
W najgorszym moim zdaniem położeniu znajdują się obecni 40 latkowie, ponieważ ich sytuacja emerytalna jest najbardziej niewiadoma – w zakresie wysokości świadczeń. Wydaje mi się jednak, że decyzja o tym czy pozostać w OFE czy w ZUS nie ma większego znaczenia z tego powodu, że różnice pomiędzy świadczeniem z OFE a świadczeniem z ZUS nie są na tyle duże, aby miały decydujący wpływ na wysokość otrzymanego w przyszłości świadczenia emerytalnego.
Podsumowując, dodam , że nawet w czasach najgorszego kryzysu świadczenia emerytalne są wypłacane. Nie sądzę, aby jakikolwiek rząd zdecydował się na taką politykę, która spowodowałaby wprowadzenie tak niskich świadczeń, które spowodowałyby życie poniżej minimum egzystencji i skazanie tym samym grupy ok. 9 mln obywateli na eksterminację.